Przepis dla tych, którzy pieką chleb na zakwasie czyli dla domowych piekarzy.
Zakwas do naleśników powinien być aktywny i odmłodzony.
Unikniemy wówczas zbyt kwaśnego smaku naleśników. Przy dokarmianiu zakwasu do chleba, można użyć więcej mąki i wody a po skończonej fermentacji część użyć do naleśników.
Dokarmiamy zakwas w taki sposób jak do chleba, czyli
zostawiając do przefermentowania na 8-12 godzin.
Z tej porcji nasmażyłam mnóstwo naleśników!
Naleśniki są chrupiące, pulchne i delikatnie kwaskowe.
Smażyłam duże i zupełnie małe. Grubsze i cienkie. Smakują wybornie z serem, szpinakiem i domowym
dżemem. Ja podjadałam podczas smażenia bez żadnego nadzienia! Polecam!
Naleśniki na zakwasie
Przykładowo na zaczyn
- 30g zakwasu,
- 150g wody,
- 150g mąki żytniej razowej.
Na naleśniki potrzebujemy
- 250g aktywnego zakwasu,
- 500g mąki orkiszowej jasnej lub zwykłej,
- 800g wody gazowanej z mlekiem pół na pół,
- 2 jajka,
- sól do smaku,
- 1 łyżeczka cukru,
- 2-3 łyżki roztopionego masła.
Wszystkie składniki miksujemy i
pozostawiamy, na co najmniej 30 minut. Po tym czasie regulujemy gęstość ciasta
dodając mleka lub wody.
Smażymy na suchej dobrze
rozgrzanej patelni.
Możemy podawać jak tradycyjne naleśniki na słodko lub wytrawnie.
Możemy podawać jak tradycyjne naleśniki na słodko lub wytrawnie.
Zrobione dzis na obiad. Bardzo dobre, nawet moje modyfikacje nie zaszkodzily. Zrobilam jak zwykle wode pol na pol z mlekiem. Dalam ze 140g maki orkiszowej razowej (mialam resztke) a reszte dopelnilam zwykla pszenna. Ja w nich w ogole nie wyczuwam zakwasu, chyba ze na wech�� widac mam uposledzone kubki smakowe. U mnie ciasto wyszlo ciut za geste wiec dolewalam wody i uzylam zwyklej kranowy, zadnych babelkow. Widac przepis tak dobry ze nic mu nie zaszkodzi��
OdpowiedzUsuńTeż nie dawno robilam naleśniki ale nie co inne zapraszam na blog
OdpowiedzUsuńA czy takie nalesniki na zakwasie mozna zrobic dodając zamiast mąki zytniej to soku z kiszonej kapusty? Czy w ten sposob tez mozna sfermentowac ciasto nalesnikowe?
OdpowiedzUsuńlol
Usuń