Domowa granola w dwóch odsłonach

Mieszanka płatków owsianych z różnymi ziarnami, suszonymi owocami, bakaliami przygotowana domowym sposobem. Ważne jest aby wszystkie składniki były dobrej jakości. Jest wiele przepisów na jej wykonanie. Wystarczy znać główne zasady jej wykonania: składniki, które prażymy i te miękkie, które mieszamy ze składnikami po uprażeniu.
Wszystko zależy od tego co chcemy aby znalazło się w tej mieszance i co najbardziej lubimy. Dałam propozycję dwóch mieszanek. Jedna z archiwalnego bloga przygotowywana jakieś 10 lat wstecz z suszonymi malinami i druga przygotowana już w tym roku, bez suszonych malin i orzechów, ale za to z kiszonymi jabłkami i marchewką. Polecam jedną i drugą. 

Domowa granola z muscovado, i suszonymi malinami 

Składniki do prażenia

• 320g  płatków owsianych górskich BIO
•  75g orzechów laskowych, połówki lub ćwiartki, 
•  75g słonecznika,
•  50g migdałów, użyłam słupki,
• 100g pestek dyni,
• 120g cukru muscovado,
• 50g sezamu,
• 3 łyżki lejącego miodu,
• 2 średnie jabłka starte na tarce o małych oczkach,
• sok z jednej cytryny,
• 2 łyżeczki imbiru,
• 1 łyżeczka kardamonu,
• 1 łyżeczka gałki muszkatołowej,
• 3 łyżeczki cynamonu.

Składniki bez prażenia

• 
  
• 160g pokrojonej w miarę miękkiej figi,
• 150g dobrych rodzynek,
• 200g żurawiny,
• 100g suszonej maliny,
• 100g preparowanego orkiszu.

Domowa granola z kiszonymi jabłkami, marchewką i czekoladą

• 500g płatków górskich BIO,
• ziarna sezamu,
• ziarna złocistego lnu,
• pestki dyni,
• 1 marchewka starta na średnich oczkach,
• 2 kiszone jabłka starte na tarce do ziemniaków lub 2 jabłka świeże,
• 2 łyżki lejącego miodu,
• sok z jednej cytryny,
• 1 łyżeczka cynamonu,
• odrobinę kardamonu,

Składniki bez prażenia

• pokrojone figi,
• rodzynki,
• żurawina,
• śliwki suszone,
• suszone jabłka,
• morele,
• pokrojona tabliczka gorzkiej czekolady.

Wykonanie:

Wszystkie składniki do prażenia włożyłam do miski, pomieszałam bardzo dokładnie. Powinny być wilgotne. Pozostawiłam mieszankę na 30 minut aby wchłonęła część wilgoci.
Głęboką blachę z piekarnika, wyłożyłam papierem do pieczenia, troszkę wystawał poza brzeg blachy. W trakcie prażenia, przy mieszaniu ziaren, końcówki papieru pomagały mi w tej czynności, którą trzeba wykonać kilka razy i jednocześnie chronią mieszankę przy brzegach blachy od nadmiernego zrumienienia.
Początkowo prażyłam ziarna w temp.160st. przez  10-15 minut w lekko uchylonym piekarniku. Następnie zamknęłam piekarnik i zmniejszyłam temp. do 140-150st. Po 40-50 minutach ziarna były gotowe.

Po wyłączeniu piekarnika można jeszcze zostawić w nim mieszankę przy otwartym drzwiczkach.  

Jak już napisałam wcześniej w trakcie prażenia koniecznie musimy mieszać co jakiś czas składniki, aby równomiernie się suszyły. Przy okazji mieszania wypuszczamy nadmiar wilgoci z piekarnika.
Po uprażeniu i wystudzeniu ziaren dodałam wszystkie składniki tzn. miękkie, dobrze wymieszałam.
Mieszankę można przełożyć do słoika lub jakiegoś pudełka ze szczelnym zamknięciem jak już całkowicie wystygnie. Można ją przechowywać nawet miesiąc, ale nigdy tego czasu nie dotrwała.