środa, 4 stycznia 2023

Królewski deser, pieczone jabłka w cieście francuskim z syropem jabłkowym

Przepyszny deser, a jak by tego było mało, to jego przygotowanie sprawić może dużo przyjemności i  pomysłów. W trakcie jego przygotowania wpadać można na różne koncepcje co do nadzienia czy "ubierania" jabłek w różne kreacje.  

Ciasto francuskie staram się mieć zawsze pod ręką w zamrażarce. Wystarczy je wyjąć i można wyczarować różne pyszności słodkie lub wytrawne. Można w nie zawijać wszystko od parówek, po warzywa czy owoce.
Zrobienie ciasta francuskiego w domu, raczej odpada, ale szukajcie ciasta w sklepach o dobrym składzie, w którym powinna być tylko mąka, masło woda, sól.
Nie ukrywam, że w tym deserze tkwi jeden haczyk. Jeśli za długo będziemy piec, jabłka usiądą na blasze tworząc okrągły placek, który da się zjeść, ale nie będzie już to, o co chodzi w tym przepisie.
Nie jest trudno dopilnować czasu pieczenia.


                    

            

Królewski deser, pieczone jabłka w cieście francuskim z syropem jabłkowym

Potrzebujemy:

  • Jabłka, golden, szara lub złota reneta, albo inne nadające się do szarlotki,
  • Ciasto francuskie,
  • Gęsty dżem z dowolnych owoców lub powidła / użyłam domowego dżemu, z aronii /,
  • Jajko do smarowania,
  • zredukowany sok jabłkowy xx)
  • odrobinę cynamonu i soku z cytryny,
  • do dekoracji listki werbeny cytrynowej lub mięty.

  1. Ciasto kupuję w płatach, jest przeważnie 6 sztuk. Wystarczy na 5-6 dużych jabłek, w zależności od tego, jakim sposobem będziemy je owijać. Można użyć jabłek dowolnej wielkości, proponuję jednak z tych większych i wszystkie powinny być równe.
  2. Jabłka trzeba obrać i wydrążyć z nich środek, takim specjalnym „przydasiem”.
  3. Napełniamy otwory zredukowanym dżemem, który musi być bardzo gęsty. Można również zapełnić otwór wymyślonym własnym farszem pasującym do tego deseru. 
  4.  Na początku z ciasta francuskiego cięłam paski i owijałam jabłka tak, aby paski nachodziły na siebie. Spód i wierzch jabłka przykrywałam wyciętymi z ciasta odpowiedniej wielkości okrągłymi placuszkami. Po 5-ciu tak owiniętych jabłkach / lepiej późno, niż wcale:) /, stwierdziłam, że to praca dla cierpliwych i będzie trwała dość długo. Pomyślałam o innej, szybszej metodzie. Każdy płat ciasta wałkowałam na taką wielkość abym mogła nim owinąć jabłko z zapasem na kształt sakiewki. Miałam jabłka dość duże. Jeden płat ciasta, jedno jabłko. Ciasto zwinęłam na jabłku, w kształt sakiewki. Ta metoda okazała się szybsza i prostsza.
  5. Sposób wybierzcie sami, jeden i drugi jest dobry. Ciasto ma przylegać do jabłka i nie powinno być żadnych „przecieków” szczególnie góra i dół jabłka musi być dobrze zabezpieczona.
  6. Posmarowałam ciasto na jabłku rozbełtanym żółtkiem i do piekarnika.
  7. Początkowa temperatura pieczenia to 200st. przez 20 minut. Ciasto powinno się przez ten czas ładnie przyrumienić.
  8. Potem temperaturę zmniejszyłam do 150st. i dopiekałam przez 10 minut. W trakcie tych 10 minut pilnowałam, aby jabłka nie „usiadły”. Chodzi o to, aby jabłka w środku były miękkie i jednocześnie nie oklapły. Jabłko w cieście powinno zachować swój kształt i jednocześnie być miękkie!  To jest ważne i tak naprawdę lepiej aby były lekko twardawe, niż miałby się z nich zrobić kleks na blasze.
  9. Przez te 10 minut obserwowałam je w piekarniku i sprawdzałam patyczkiem do szaszłyków.
  10. Upilnowałam, w sumie 30 minut pieczenia powinno być OK! ale czas pieczenia zależy od wielkości jabłek i Waszych piekarników.

xx) syrop jabłkowy
Do garnka wlewamy naturalny sok jabłkowy, zrobiony w domu z jabłek. 
Nawet nie robiłam soku w sokowirówce. Starłam jabłka  na tarce, jak do szarlotki i wycisnęłam sok przez szmatkę bawełnianą. Uzyskałam 400ml.soku. Redukowałam 35 minut dodając pod koniec łyżkę brązowego cukru. Pulpę jabłkową zużyłam dodając obierki z tych jabłek do zrobienia octu jabłkowego.
Postawiłam uzyskany sok na mały gaz w szerokim garnku i redukowałam do chwili uzyskania gęstego lejącego syropu. Trwało to 35 minut i otrzymałam 120 ml. Niedużo, ale w sam raz do tych upieczonych jabłek. Pod koniec dodajemy cynamon i sok z cytryny, jeśli jabłka nie były zbyt kwaśne. Jabłka zawierają dużo pektyn. Syrop bardziej gęstnieje jak już jest zimny, a wstawiony do lodówki zamienia się w galaretkę, którą ponownie można podgrzać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

i poczekaj na jego moderację

Print