Zapiekankę bardzo polecam o każdej porze roku. Nie tylko mnie przypadła do gustu. Sprawdzona na dość wybrednych podniebieniach. Prezentuje się świetnie i tak też smakuje.
Białe części pora są bardzo delikatne niemal rozpływają się w ustach.Wpadłam na ten pomysł przy czyszczeniu pora. Myjąc go przecięłam białe części i tak zrodził się pomysł zawinięcia w te liście jakiegoś farszu. Kasza jaglana, która gości u mnie dość często, okazała się świetnym rozwiązaniem jako jeden ze składników. Nad pozostałymi nie musiałam długo myśleć, bo to składniki jak do mielonych z kaszą. Ilość kaszy w stosunku do mięsa można zmieniać dowolnie.
Kolorowa zapiekanka
Farsz
- 200g kaszy jaglanej / szklanka /,
- 300g mielonego mięsa wieprzowego,
- 2 cebule,
- 1 ząbek czosnku,
- Pęczek natki pietruszki, / o tej porze nie są zbyt duże:) /,
- masło klarowane lub oliwa,
- sól,
- pieprz,
- 4 duże pory,
- Płaty wędzonego boczku, szynki szwarcwaldzkiej lub bekonu,
- Twardy dowolny ser, niedużo około 50g
Pory wypłukałam, odcięłam zielone części, można je wykorzystać np. do rosołu czy bulionu. Białe części nacięłam wzdłuż. Zdjęłam koszulki, z 4 porów wyszło mi 20 sztuk. Środkową część pora zużyłam do wyłożenia naczynia do zapiekania, resztę do sałatki jarzynowej. To tak jak z kapustą, kiedy robimy gołąbki. Środek kapusty ma już tak małe liście, że nie nadają się do zwinięcia.
Koszulki zaparzyłam w osolonym wrzątku, tak by zmiękły. Schłodziłam zimną wodą.
Mięso mielone podsmażyłam na rumiano z odrobiną klarowanego masła, to samo zrobiłam z drobno pokrojoną cebulką i czosnkiem.
Dodałam wszystko do kaszy, po wystudzeniu wyrobiłam dokładnie. Doprawiłam do smaku solą i pieprzem, na koniec dodałam pokrojoną natkę pietruszki.
Dno naczynia do zapiekania wyłożyłam pozostałym porem, który również sparzyłam. Nie za dużo, tylko do przykrycia dna naczynia.
Zawijałam przygotowany farsz w płaty pora i owijałam boczkiem. Ułożyłam ciasno w naczyniu. Posmarowałam roztopionym masłem klarowanym Zapiekałam 30 minut w temperaturze 200-210st. Posypałam niewielką ilością sera, w połowie pieczenia, kiedy boczek zaczął się rumienić.
Gotowanie kaszy jaglanej
- 1 szklanka kaszy,
- 2,5 szklanki wody
Kaszę płuczemy zimną wodą, przelewając przez gęste sito. Dodajemy do osolonego wrzątku i gotujemy na małym ogniu przez 20 minut. Przez dodanie pół szklanki wody więcej, kasza powinna być nie sypka ale bardziej kleista.
Sos chrzanowy
- 2-3 łyżki chrzanu,
- kubek gęstego jogurtu,
- 1-2 łyżki soku z kiszonych buraków,
- natka pietruszki,
- ewentualnie sól i pieprz do smaku.
Mega inspiracja na pyszyny obiadek :)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują, można zabłysnąć przed gośćmi!
OdpowiedzUsuńZapiekanka wygląda super smacznie, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń