Serniki na zimno, desery owocowe na bazie jogurtu można przygotowywać przez cały rok. Utarło się jednak, że najbardziej smakują w ciepłe czy wręcz upalne dni. Poza tym nie musimy odpalać piekarnika. W okresie letnim mamy już dostęp do sezonowych owoców, można zmieniać owoce w zależności od ich dostępności lub mieszać różne rodzaje.
Tym razem jeszcze użyłam brzoskwinie, które można zastąpić innymi z puszki dostępnymi w naszej okolicy lub użyć owoców z przetworów domowych, jeśli takie robiliśmy.
Tym razem jeszcze użyłam brzoskwinie, które można zastąpić innymi z puszki dostępnymi w naszej okolicy lub użyć owoców z przetworów domowych, jeśli takie robiliśmy.
Lekki i orzeźwiający deser jogurtowy z galaretką i brzoskwinią
Potrzebujemy
- Jogurt grecki, dwa kubki po 340g,
- połówki brzoskwiń w syropie, duża puszka,
- 1 galaretka owocowa o dowolnym kolorze,
- sok po brzoskwiniach z puszki, w mojej puszce było 350ml, jeśli będzie mniej uzupełnijmy różnicę wodą.
- około 100ml mleka,
- dodatkowo, 1 łyżka cukru, można pominąć bo syrop z puszki jest wyjątkowo słodki,
- listki mięty lub werbeny cytrynowej,
- wiórki czekoladowe,
- 32-34g żelatyny, 7-8 łyżeczek,
- tortownica o średnicy 21cm,
- odrobinę oleju do posmarowania tortownicy.
Wykonanie
- Wieczorem, dzień przed przygotowywaniem deseru, robimy w miseczce galaretkę, w/g przepisu na opakowaniu, aby stężała. Ja dodałam odrobinę mniej wrzątku.
- Boki i dno tortownicy delikatnie smarujemy zwykłym olejem.
- Oddzielamy brzoskwinie od soku.
- Sok przelewamy do małego garnka, wsypujemy żelatynę, mieszamy i pozostawiamy na 30 minut. Po tym czasie podgrzewamy na małym ogniu do rozpuszczenia żelatyny cały czas mieszając.
- Jogurt grecki mieszamy z mlekiem, dodajemy cukier i pokrojoną werbenę lub miętę.
- Po jednej łyżce dodajemy przygotowany jogurt, do gorącej mieszaniny soku z żelatyną, cały czas mieszając. Ta kolejność jest ważna z dwóch powodów. Nie musimy czekać, aż żelatyna przestygnie, to po pierwsze. Po drugie gdybyśmy dodali gorącą, rozpuszczoną żelatynę z sokiem do chłodnego jogurtu, mogłyby, właściwie na pewno powstałyby grudki.
- Można zaczekać, aż sok z żelatyną przestygnie i wtedy obojętnie, co, do czego dodamy najpierw, ale proponuję na gorąco. Deser jest idealnie aksamitny.
- Na dno tortownicy wylewamy połowę płynu deserowego, układamy połówki brzoskwiń i wkładamy do lodówki, aby lekko stężał.
- Wyjmujemy lekko stężony deser, wylewamy resztę jogurtu i układamy pokrojoną galaretkę w kostkę.
- Posypujemy wiórkami czekoladowymi i wstawiamy do lodówki na noc.
Wygląda obłędnie. Kochamy takie desery i z pewnością się skuszę. Dziękuję za przepis:):):)
OdpowiedzUsuń