Można już je przygotować. Tak przygotowane ryby im dłużej postoją tym będą lepsze. Gałązki świerka ładnie się prezentują w słoiku i na pewno nadają specyficznego smaku. Można użyć również gałązek jodły.
Poza tym mogą uzupełniać puste miejsca w słoiku. Ryby po usmażeniu nie da się upchać na siłę, trzeba się z nią obchodzić delikatnie. Mąka żytnia nadaje smaku, może być jasna albo razowa.
Ryby smażone w pysznej zalewie z dodatkiem gałązek świerka
Potrzebujemy
- Ryby, np. śledzie zielone, makrela świeża, pstrąg,
- sól.
Zalewa, wystarcza na 4 słoiki litrowe
- 750ml wody,
- 300ml octu,
- 200g cukru brązowego,
- czerwona cebula 2-3 sztuki,
- 8 kulek jałowca, po 2 na słoik,
- 16 kulek ziela angielskiego po 4 kulki na słoik,
- 20 ziaren pieprzu, 5 na słoik lub więcej,
- liście laurowe po 2-3 na słoik,
- 4 łyżeczki gorczycy po jednej na słoik,
- gałązki świerka po 3-4 na słoik.
- sól.
- mąka żytnia do panierowania ryb.
- Rybę czyścimy, odcinamy skrzela, ogon, myjemy i osuszamy. Kroimy w dzwonki. Solimy i pozostawiamy na jakiś czas.
- Do przygotowanych słoików wkładamy przyprawy, oprócz cebuli i gałązek świerka.
- Ryby obtaczamy w mące i smażymy na maśle klarowanym lub oleju do ładnego zrumienienia.
- Gotujemy wodę z octem, cukrem, cebulą i solą. Musimy wyczuć jej ilość bo wcześniej ryba była solona. Ocet można dodać na końcu do zalewy jak cebula delikatnie zmięknie.
- Rybę układamy w słoikach, uzupełniając gałązkami świerka a na wierzch wykładamy cebulę. Całość uzupełniamy zalewą i zakręcamy słoiki.
- Moje słoiki zamknęły się bo miałam jeszcze dość ciepłą rybę. Przechowujemy w chłodnym miejscu.
Poniżej zdjęcie z 2014r. ze starego bloga. Z ryby wybrałam pstrąga Wówczas robiłam podobnie używając gałązek jodły, dodałam również własne suszone pomidory i zamiast cukru miód.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
i poczekaj na jego moderację