poniedziałek, 15 marca 2021

Wiosenna karpatka


 Ciasto upiekłam na blasze z piekarnika. W trakcie pieczenia zrobiły się na nim góry i doliny, a brzegi ciasta były najwyższymi szczytami:). Moja blacha z piekarnika ma rozmiary 30x42cm, więc ciasto nie jest za grube i jak dla mnie w sam raz. Można upiec w 2 foremkach o odpowiednich rozmiarach,

każde oddzielnie, ale szybciej i wygodniej piecze się na jednej blasze. Ciasto po wystudzeniu można podzielić na dwie równe części.


Wydawać by się mogło, że trudno będzie wyłożyć krem na tak pagórkowate ciasto, ale nic mylnego. Ciasto po wyłożeniu kremem koniecznie trzeba schłodzić w lodówce kilka godzin, wtedy najlepiej się kroi.

Sok ze szpinaku zabarwia krem na piękny kolor i dodaje świeżości. Lubię używać naturalnych barwników, szczególnie do kremów i koktajli. Zachowane są wtedy wszystkie witaminy i minerały. W ciastach pieczonych nie wszystkie barwniki naturalne zachowują swoją barwę i właściwości. Winna jest wysoka temperatura.

Aby zabarwić krem na zielono najlepiej sprawdza się właśnie sok ze świeżego szpinaku, trawy owsa czy jęczmienia. Innego zboża nie sprawdzałam.
Już  pora na zasianie owsa na sok czy dekorację świąteczną.

Próbowałam wycisnąć sok z liści mięty i byłam zaskoczona, bo wyszedł w kolorze błota, podobnie jak sok ze świeżej pokrzywy, ale kiedy dodamy do niego soku z cytryny zmienia kolor na bordowy. Sok z jarmużu? Jeszcze nie próbowałam.

Z warzyw dobry jest sok z dyni, czerwonego buraka i marchwi.

Z owoców do barwienia najlepiej sprawdza się malina, może też być dojrzała truskawka, owoc czarnego bzu czy leśnej borówki.  Czasami łączenie różnego rodzaju soków może przynieść ciekawe efekty, dając nam nowy kolor. 

Zielony naturalny barwnik to chlorofil, dzięki niemu pozbywamy się toksyn i szkodliwych bakterii z organizmu, Jednym słowem oczyszcza organizm, dlatego dodawanie soków zielonych do kremów i koktajli daje nie tylko ładny wygląd, ale służy naszemu zdrowiu. Szczególnie zalecany dla osób, które większość dnia spędzają w domach i biurach. Chlorofil jest jak słońce. Brak słońca - to brak życia. Zimą słońca mamy jak na lekarstwo.

Wiosna to pora pobudki dla wszystkich żywych organizmów. Budźmy się i my, przy pomocy chlorofilu, który zawiera mnóstwo składników odżywczych. To zasadowe pożywienie, które da nam mnóstwo energii.

Zimą zajadam się natką pietruszki. Teraz dla urozmaicenia posiałam już owies, który pięknie kiełkuje, będzie z niego mnóstwo soku! Wysiałam kilka doniczek, więc będę miała co ścinać przez miesiąc. Bardzo polecam. Sok z owsa czy jęczmienia jest przepyszny i najważniejsze, wyhodowany w domu. O tej porze roku nie musimy trzymać wysianego owsa na parapecie okiennym Jak tylko wykiełkuje możemy wynieść na balkon i w odpowiednim momencie podcinać robiąc z niego sok lub miksując trawę w całości dodając np do jogurtu.
Podcięty cały czas rośnie. Kiedy zauważymy, że zaczyna robić się żółty / około miesiąca / ścinamy to, co zostało, suszymy. Z suszonego zaparzamy herbatkę, która też ma właściwości zdrowotne.

Wiosenna karpatka

 Składniki na ciasto

  • 250ml wody,
  • 125g masła,
  • 160g mąki pszennej,
  • 5 jajek,
  • szczyptę soli.

  1. Do garnka wlewamy wodę, następnie wkładamy masło i doprowadzamy do wrzenia. Przykręcamy gaz na minimum.
  2. Wsypujemy mąkę i miksujemy do jednolitej masy. Trzymamy chwilę na ogniu, aż masa zrobi się szklista a mąka straci surowość.
  3. Odstawiamy do schłodzenia.
  4. Do schłodzonej masy dodajemy po jednym jajku miksując cały czas.
  5. Blachę z piekarnika delikatnie smarujemy masłem i oprószamy mąką.
  6. Wykładamy ciasto i rozprowadzamy w miarę równo na blasze.
  7. Pieczemy w około 200st. przez 20-25 minut do ładnego zrumienienia. Nie otwieramy piekarnika w trakcie pieczenia.
  8. Po upieczeniu i wystudzeniu dzielimy ciasto na 2 równe części.

Składniki na krem

  • 650ml mleka,130g cukru pudru,
  • 1 jajko,
  • 4 żółtka,
  • 40g mąki ziemniaczanej,
  • 30g mąki pszennej,
  • 350g miękkiego masła,
  • cukier do smaku,
  • około 100ml soku ze szpinaku,
  • szczyptę soli.

  1. 500 ml mleka wlewamy do garnka, dodajemy cukier. Doprowadzamy do zagotowania.
  2. Pozostałe 150ml mleka miksujemy z jajkiem, żółtkami, mąką ziemniaczaną i pszenną. / Wcześniej możemy mąki wymieszać /
  3. Do gotującego mleka wlewamy miksturę / punkt2 / i cały czas miksujemy lub mieszamy łyżką. Podobnie jak przy gotowaniu budyniu. Masa powinna się chwilę pogotować. Odstawiamy z ognia, przykrywamy folią i pozostawiamy do całkowitego wystudzenia. Jeśli zdarzy się, że masa będzie miała grudki to nie panikujmy. Od razu ciepłą przecieramy przez gęste sito. Będzie idealnie gładka.
  4. Masa się studzi a my w międzyczasie miksujemy masło z dodatkowym cukrem i partiami dodajemy schłodzoną masę. Dodajemy sok ze szpinaku i miksujemy do połączenia.
  5. Krem wykładamy na przekrojoną cześć ciasta, przykrywamy drugą. Schładzamy w lodówce przez kilka godzin.


4 komentarze:

  1. Danusiu! Karpatkę robiła dawno temu ( czasy PRL-u) nieżyjąca już ciocia mojego męża. Była pyszna. Ja, wtedy młoda kobitka, zapisałam nawet przepis, ale przepadł gdzieś przy kolejnych przeprowadzkach. Od tamtej pory wspominam to ciasto, ale nigdy jakoś nie było okazji aby je upiec. Twoje przepisy są zawsze świetne, więc myślę, że przy najbliższej okazji zrobię :) Pozdrawiam serdecznie w tym parszywym czasie

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkiego dobrego na Święta Wielkiej Nocy. Jak co roku szukałem pani przepisu na zabielany barszcz wielkanocny z kiszonych buraków, z sokiem czarnego bzu, chrzanem, jajkiem i wędzonką. Niestety nie odnalazłem, ale odnalazłem ten nowy Blog :)
    Jeśli będzie miała chwilkę czasu to proszę przed przyszłymi Świętami zamieścić ten wspaniały przepis. Barszcz smakował wyśmienicie :) Jeszcze raz wszystkiego dobrego, dużo zdrowia i spokoju w tych trudnych czasach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tomasz, bardzo dziękuję za przypomnienie. Udało mi się odnaleźć wpis sprzed lat! Może jeszcze Ci się przyda:) Ja również Życzę Ci zdrowych, spokojnych Świąt Wielkiej Nocy spędzonych TRADYCYJNIE w gronie rodzinnym. Pozdrawiam cieplutko:)

      Usuń
  3. Dziękuję za życzenia, Święta minęły spokojnie i rodzinnie :)

    OdpowiedzUsuń

i poczekaj na jego moderację

Print