Z dowolnego przepisu na chleb sami możemy zmienić prowadzenie zaczynu z jednej
fazy na 2 czy nawet 3.
Jeśli chcemy upiec większą ilość pieczywa podwajamy ilość
składników w przepisie. Np. z przepisu wynika, że robimy zaczyn z 1 łyżki
zakwasu, 200g mąki żytniej, 100g wody i pozostawiamy do fermentacji na 12 -14
godzin.
Podwajamy składniki biorąc 2 łyżki zakwasu, 400g mąki i 200g
wody i pozostawiamy na ten sam czas wynikający z przepisu. Myślę, że ten sposób
jest ogólnie przyjęty jako dobry i tak naprawdę nie ma się do czego przyczepić.
Proponuję zmienić ten zwyczaj i zrobić to w sposób o wiele lepszy dla smaku i jakości chleba.
Ilości zakwasu nie zmieniamy bierzemy 1 łyżkę i rozkładamy zakwaszanie mąki na 2 etapy czyli
I etap
·
1 łyżka zakwasu,
·
200g mąki,
·
100g wody, pozostawiamy na 12 -14 godzin
II etap
·
200g mąki,
·
100g wody, pozostawiamy do fermentacji na 3-4
godziny
Z przykładu wynika, że czas fermentacji przedłuża się o 3-4
godziny, ale to tylko pozory, bo przyjmując te niższe wartości przeważnie
zawsze ten czas wynosi około 15 godzin a czasami krócej w zależności od
temperatury otoczenia, pory roku, siły startera i temperatury wody użytej do
zaczynu. Cieplejszą wodę zawsze powinniśmy dodawać przy I fazie, jeśli uważamy,
że w danej chwili mamy dość chłodno w domu.
Chcąc podsumować i przekonać Was do stosowania tej metody
przy chlebach żytnich a nawet mieszanych, napiszę tak. Nigdy nie jemy
śniadania, obiadu i kolacji, czyli 3 posiłków dziennie na raz. Rozkładamy je w
czasie i jemy wówczas kiedy jesteśmy głodni.
Użyłam 1150g mąki żytniej białej, 1110g maślanki / może być
woda /, sól i 50g zakwasu prosto z lodówki, który był dokarmiany 2 dni
wcześniej.
Poddałam stopniowej fermentacji 450g mąki żytniej w ciągu 15
godzin czyli około 40% ogólnej mąki użytej do tego chleba. Z reguły używa się
od 20- 50% zakwaszonej mąki do danego wypieku. Zamiast tataraku można użyć
liści pokrzywy lub innego zielska, albo po prostu pominąć ten dodatek. Chlebek
polecam jest pyszny!
I etap
Składniki po wymieszaniu w misce przykrywamy i pozostawiamy
w temperaturze pokojowej na 12 godzin.
·
50g zakwasu z mąki żytniej razowej,
·
340g ciepłej serwatki,
·
300g mąki żytniej typ 720.
II etap
·
Przefermentowany zaczyn z etapu I,
·
150g mąki żytniej typ 720,
·
170g serwatki w temp. pokojowej.
Do zaczynu z etapu I dodajemy serwatkę mieszamy do
połączenia. Następnie dodajemy mąkę i łączymy z zaczynem. Ciasto wyrównujemy i
robimy na nim znak krzyża umoczonym końcem od drewnianej łyżki lub umoczonymi w
wodzie palcami. Przykrywamy, najlepiej reklamówką aby ciasto nie wysychało w
czasie fermentacji. Ja znak krzyża zniknie, / u mnie 3 godziny / bierzemy się
za ciasto właściwe.
Etap III Ciasto właściwe
·
1010g zaczynu, całość z etapu I i II,
·
700g mąki żytniej typ 720,
·
600g serwatki,
·
23g soli.
Do zaczynu dodajemy serwatkę z solą, tym sposobem rozluźnimy
ciasto. Następnie mąkę. Mieszamy tylko do dobrego połączenia.
Wykładamy ciasto do 2 foremek o rozmiarach 28x15 i 23x13 wysmarowanych, wysypanych mąką.
Na dno foremek układamy pocięty tatarak. Foremki mogą być o zbliżonych
rozmiarach, ważne, by ciasto sięgało ponad połowę ich wysokości.
Wkładamy foremki z ciastem do dużej reklamówki zawiązujemy u
góry i pozostawiamy do wyrośnięcia. U mnie ciasto rosło 2,5 godziny. Powinno
podrosnąć o ¾ .
Nagrzewamy wcześniej piekarnik do temp. 230st i pieczemy
przez 15 minut aż ciasto delikatnie podrośnie i zapiecze się jego powierzchnia.
Następnie obniżamy temp. do 200st i dopiekamy przez 40-45 minut. Najlepiej
kroić po kilkunastu godzinach!.
Czy w metodzie dwufazowej dodaje się na obu etapach więcej plynu niż mąki? Upieklam chleb i mam wrazenie,że ciasto bylo zbyt lużne a chleb jest zbyt wilgotny.
OdpowiedzUsuńNie ma znaczenia czy więcej płynu niż mąki jest w kolejnych etapach. Być może Twoja mąka była bardziej wilgotna. Powinnaś wyczuć ciasto właściwe i po prostu dodać nieco mniej płynu lub dosypać mąki.
UsuńMa bardzo duże znaczenie czy więcej płynu czy mąki w kolejnych etapach. Etapy są po to, żeby w każdym z nich działo się co innego a mianowicie, rozmanżały się głównie drożdże albo głównie bakterie kwasu mlekowego i octowego. Dodam że luźne ciasto sprzyja drożdżom. Dodatkowo nic dziwnego że mogą wyjść problemy z tym przepisem skoro całość ciasta ma hydrację bliską 100%.
UsuńA ja dziekuje za komentarz, bo gdyby nie on to scisle bym sie trzymala przepisu, pierwszy raz robie ten chleb i nie wiedzialam jakiej konsystencji sie trzymac. W 2 fazie nie bylo mowy o zrobieniu krzyza takie ciasto bylo plynne. W ciescie wlasciwym zredukowalam wode o polowe. Strasznoe duza roznica. Na razie wyrastaja w foremkach, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuń