Zakwas siedział sobie wygodnie w lodówce. Domowi piekarze
wiedzą, co to znaczy. Podpłomyki, to taka namiastka chleba, całkiem przyzwoita.
Kolejny przysmak dzieciństwa
Kolejny przysmak dzieciństwa
Jadłam je ze śmietaną, konfiturą a najczęściej bez niczego.
Jak mąka, woda i sól są w domu, głód nam nie grozi!
Jak mąka, woda i sól są w domu, głód nam nie grozi!
Podpłomyki piecze się w dwojaki sposób. Dawniej nazywano
tak placek upieczony z ujętego ciasta na chleb średnicy dużego talerza. Próbny
wypiek. W ten sposób sprawdzano czy piec opalany drewnem jest już na tyle
nagrzany by upiec w nim chleb.
Z kawałka ciasta chlebowego robiono placek, który przed
włożeniem do pieca był posypywany grubą solą, kminkiem lub makiem.
Dodatkowo w cieście były małe dołki, zazwyczaj robione
palcem.
Taki też pamiętam, pyszny!!!
Taki też pamiętam, pyszny!!!
Drugi rodzaj podpłomyków. Podstawa to mąka, woda, sól.
Z zagniecionego ciasta, cienkie placuszki piekło się dawniej
na blasze kuchennego pieca, dzisiaj na suchej patelni. Upiekłam tę właśnie
wersję.
Potrzebujemy, przykładowo:
- 400g mąki orkiszowej jasnej lub zwykłej pszennej,
- 225g ciepłej wody,
- sól.
Składniki zagniatamy i wyrabiamy ciasto przez 2-3 minuty. Ciasto
powinno być luźniejsze od tego na pierogi.
Wałkujemy na małe cienkie placuszki i pieczemy na suchej
patelni do zrumienienia z obu stron.
Możemy również upiec w piekarniku na mocno rozgrzanym
kamieniu do pizzy. W plenerze przy ognisku i na grillu? Też można! W każdych warunkach zdołamy je
upiec.
Zajadałam z pysznym sosem, oto moja propozycja:
- 2 ząbki czosnku,
- 2 łyżki oliwy,
- 1 papryka żółta, czerwona czy zielona,
- 1 mała puszka pomidorów bez skórki,
- sól,
- pieprz,
Świeże zioła, każdego po kilka gałązek:
- oregano,
- tymianek,
- bazylia,
- szczaw,
- curry, / nie mylić z gotową przyprawą /, można pominąć.
Pokrojony drobno czosnek przysmażamy lekko na oliwie.
Dodajemy drobniutko pokrojoną paprykę i za kilka chwil pomidory z puszki.
Smażymy do odparowania części płynu.
Sól, pieprz do smaku. Na koniec drobno pokrojone zioła. Gotowe.
Fajne!
OdpowiedzUsuńPodpłomyki - smak dzieciństwa! Pycha. Można zrobić zawsze i wszędzie. Fajnie, że przywołujesz tamten czas...
OdpowiedzUsuńU mnie w domu posypywało się cukrem,który pod wpływem temperatury karmelizował się.Jedlismy bez niczego lub z masłem,ktore topiło się gdy podpłomyk był jeszcze ciepły.Masło wkladało się po skórkę😁Smaki dzieciństwa.
OdpowiedzUsuń