Na okrągło, bo pieczony w foremce półokrągłej. Chleb dodatkowo
ładnie wyrósł i po krojeniu, kromki są po prostu okrągłe:).
Na podstawie przepisu z książki „Chleb” J.Hamelmana. Z
części ciasta przygotowałam paluchy chlebowe, zgodnie z sugestią autora.
Można również zamiast paluchów przygotować bułeczki.
Można również zamiast paluchów przygotować bułeczki.
Mąka żytnia razowa, użyta do wypieku tego chleba w całości
została poddana zakwaszeniu, przez co chleb jest o niezwykłym aromacie a za
sprawą mąki chlebowej pszennej, o delikatnym miąższu. Paluchy chrupiące i
pyszne.
Wszystkie składniki do ciasta zgodne z autorskim przepisem.
Dopisałam również drożdże, jeśli ktoś chciałby je dodać Ja je pominęłam, w
związku z tym czas ostatecznej fermentacji przedłużyłam. Z części ciasta
zrobiłam paluchy, które upiekłam w trakcie wyrastania ciasta, w związku z tym
upiekłam jeden bochenek. Bez pieczenia paluchów, ciasta jest na 2 bochenki.
Chleb na okrągło, czyli żytni z kminkiem
Zaczyn
- 17g zakwasu, 2 łyżki,
- 363g mąki żytniej razowej,
- 301g wody.
Mieszamy składniki, przykrywamy i pozostawiamy w temp.
pokojowej 14-16 godzin.
Ciasto jest dość gęste. Proponuję przetrzymać ciasto jak
najdłużej w niezbyt wysokiej temperaturze.
Ciasto właściwe
- Cały zaczyn, minus 2 łyżki, użyłam całość,
- 545g mąki pszennej chlebowej, ja użyłam typ 650,
- 317g wody,
- 17g soli,
- 17g nasion kminku,
- 4g drożdży instant, ja pominęłam.
Najpierw zaczyn łączymy z solanką / woda +sól /. Mieszamy do
otrzymania gęstej papki. W tym momencie dodajemy drożdże, jeśli ktoś z Was tak
zdecyduje. Wówczas ciasto urośnie szybciej, od 1-1,5 godziny.
Następne dodajemy pozostałe składniki. Wyrabiamy ciasto
kilka minut, aby otrzymać dość zwartą, ale miękką kulę. Przykrywamy i
pozostawiamy w cieple do wstępnej fermentacji na około 1 godzinę.
Po tym czasie dzielimy ciasto na 2 części, formujemy w
podłużne lub okrągłe bochenki i pozostawiamy do ostatecznego wyrośnięcia.
Ja z ciasta po wyrobieniu, odjęłam 600g zrobiłam z niego
paluchy chlebowe. Część posypałam grubą solą, resztę czarnuszką. Ułożyłam na
blasze wyłożonej papierem. Pozostawiłam do wyrośnięcia na 30 minut. Piekłam do
zrumienienia w temp.230st. około 15minut. Długość pieczenia zależy od grubości
paluszków.
Resztę ciasta uformowałam w podłużny bochenek i wyłożyłam do
foremki 33x10cm. Ciasto u mnie rosło około 2,5 godziny. Piekłam przez 15 minut
w 240st. Następnie około 30-35minut w temp.230st.
Kolejny przepis na bardzo smaczny i wcale nie skomplikowany chlebek :)
OdpowiedzUsuńUpieczony, smakowity:) polecam.
Polecam ten przepis .Łatwy przyjemny i smakowity
OdpowiedzUsuńWdzięczność za kolejny świetny przepis. Zrobiłam z dodatkiem drożdży. Upieczony. Przepyszny. Najsmaczniejsze były paluchy chlebowe i upiekły się idealnie.
OdpowiedzUsuńChleb niestety przypaliłam. Temperatury i czas pieczenia nie są odpowiednie dla mojego piekarnika :( więc następny chleb upiekę na obniżonej temperaturze. Pozdrawiam cieplutko
No właśnie, temperatura w naszych piekarnikach różni się i dość często
Usuńnie należy się sugerować przepisem, choc tak być nie powinno. To samo może być z ilością wody i najlepiej dodawać ją stopniowo. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za miłe słowa.