Porady- pieczenie chleba

poniedziałek, 21 listopada 2022

Ciasto leżakujące na pierniki krakowskie

Leżakujące ciasto na pierniki świąteczne robiłam inspirując się wieloma przepisami na przestrzeni ostatnich lat. Już po raz kolejny wracam do przepisu klik zmieniając co nieco w przepisie, czyli 3 rodzaje mąki + dodatek rumu.

To najlepsze pierniczki, jakie robiłam do tej pory. Takie też będą w tym roku. Dlaczego? Bo nadają się do jedzenia już na drugi dzień po upieczeniu i takie pozostają do końca. Rozpływają się w ustach. Duże znaczenie ma jakość użytych składników. Czas leżakowania minimum 4 tygodnie, więc czas na przygotowanie ciasta.

Oprócz pierniczków wycięłam kilka blatów z ciasta piernikowego o średnicy 20cm. Przygotowałam mini torciki z kremem daktylowym, który bardzo polecam. Jest świetny i na dodatek bez grama cukru. Daktyle do kremu powinny być z tych najlepszych gatunkowo, miękkie i bez żadnych konserwantów.

Ciasto na pierniczki krakowskie

 Potrzebujemy

  • 1kg mąki pszennej,
  • 1kg mąki orkiszowej jasnej
  • 1/2kg mąki orkiszowej ciemnej,
  • 1kg cukru,·       
  •  800g masła,·        
  • 1kg miodu wielkokwiatowego,·        
  • 12 jajek,        
  • 100ml rumu,        
  • 3 łyżeczki proszku do pieczenia,        
  • 3 łyżeczki sody oczyszczonej,       
  • 3-4 łyżki przyprawy korzennej do piernika.

  1.   Do garnka z grubym dnem wkładamy masło i cukier, czekamy aż się rozpuści. Następnie zdejmujemy garnek z ognia i dodajemy miód. Jeśli nie mamy miodu płynnego musimy lekko podgrzać masło z miodem do konsystencji płynnej. Następnie, po zdjęciu z ognia do miodu i masła dodajemy przyprawy korzenne i rum.
  2. W oddzielnej misce miksujemy jajka.
  3. Mąki przesiewamy do pustej miski razem z sodą i proszkiem do pieczenia.
  4. Do chłodnej masy dodajemy rozbełtane jajka i stopniowo mąkę. Mieszamy drewnianą łyżką do połączenia składników. Ciasto jest dość ścisłe, trzeba troszkę popracować, aby połączyć wszystkie składniki. W zależności od wielkości jajek można dosypać mąki więcej niż w przepisie. Ja użyłam jajek średniej wielkości, więc mąki nie dosypywałam.
  5. Ciasto wkładamy najlepiej do naczynia glinianego, przykrywamy lnianą ściereczką i odstawiamy do leżakowania w chłodne miejsce na min.4 tygodnie w temperaturze plusowej 10-15st. Ciężko jest znaleźć miejsce o takie temp. jeśli nie mamy piwnicy. Któregoś roku moje ciasto jeździło w bagażniku samochodu ale parkowane było w garażu. Wszystko zależy od temp. na zewnątrz. 
  6. Po leżakowaniu ciasto wałkujemy, podsypując blat mąką na grubość około 1cm i wycinamy dowolne kształty. 
  7. Pieczemy w piekarniku w temp. około 180st do ładnego zrumienienia.

Krem daktylowy, jeśli oprócz pierniczków chcemy przygotować przekładany piernik. 

  • 250ml mleka,
  • 300g daktyli suszonych miękkich, /waga bez pestek /,
  • 250g masła,
  • 1 łyżka miodu,
  • sok z jednej cytryny.

Z daktyli wyjmujemy pestki. Kroimy i wrzucamy do mleka. Gotujemy, mieszając do chwili aż się rozpadną. Następnie dodajemy masło i roztapiamy razem z mlekiem i daktylami.

Garnek zestawiamy z ognia. Studzimy i do lekko ciepłej masy dodajemy miód i sok z cytryny. Krem schładzamy i smarujemy przygotowane blaty z ciasta piernikowego. Wystarczy na 2 torciki składające się z 3 upieczonych blatów o średnicy 20cm.Torciki zawijamy w folię spożywczą i przechowujemy w chłodzie. Przed podaniem możemy dowolnie udekorować. W krążkach ciasta przed pieczeniem wycięłam foremką do pierników gwiazdki a w drugim aniołki. Posypałam wystający krem posypką do ciast.

4 komentarze:

  1. Kiedy dodać cukier, bo nie mogę się doczytać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za zwrócenie uwagi, już poprawiłam. Pozdrawiam serdecznie:)

      Usuń
  2. Dzięki za szybką odpowiedź, bo już nastawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia, daj znać już po upieczeniu czy smakowały:)

      Usuń

i poczekaj na jego moderację