Dwa farsze z białym serem, wzbogacone ziarenkami szałwii
hiszpańskiej i zielonym owsem.
Jeden i drugi zrobiłam oddzielnie, można oczywiście wszystko
pomieszać i zrobić jeden. W pierogach z zielonym owsem czuje się smak zielonego
owsa, czysty i orzeźwiający.
Dla mnie był wyczuwalny, bo znam ten smak, kiedy w ubiegłym
roku robiłam krem z sokiem z owsa do wielkanocnego mazurka.
Staram się pod koniec zimy i wczesną wiosną hodować różnego rodzaju zieleninę i wykorzystywać ją w kuchni w różnorodny sposób. Jest to dobry czas na kiełkowanie ziaren.
Świeża trawa z owsa jest również świetna do różnego rodzaju
potraw. Pominę jej właściwości zdrowotne, bo na ten temat znajdziecie dużo
informacji w sieci. Można ją dodawać do wielu dań, podobnie jak trawę z
pszenicy, jęczmienia czy zieloną rzeżuchę. Rzeżuchę możemy jeść bezpośrednio a
z trawy ziaren zbóż przygotowywać sok, który można łączyć z koktajlami
warzywnymi i owocowymi.
Sok z trawy jest świetnym naturalnym barwnikiem do
kremów, lodów i wszędzie tam, gdzie chcemy podnieść atrakcyjność i właściwości
zdrowotne deseru czy ciasta.
Wszystkie zielone rośliny, jak wiadomo zawierają chlorofil,
pigment wytwarzany w roślinie
w procesie
fotosyntezy pod wpływem światła dziennego, który jest niezbędny w naszym organizmie.
Pomaga w pracy wątroby, oczyszcza organizm i wyrzuca toksyny z organizmu.
Te podstawowe informacje, każdy z nas wyniósł ze szkoły.
Uzyskanie trawy z owsa w domowych warunkach jest bardzo
proste. Owies kiełkuje w niskiej temperaturze nawet 2-3 stopniach, więc nie
musi mieć idealnie ciepłego miejsca.
Moczymy ziarno owsa przez 24 godziny w dużej ilości wody. Po
tym czasie na powierzchni wody mogą pływać lżejsze ziarna lub łuski, które zbieramy
i wyrzucamy. Zlewamy wodę z wierzchu ziaren i przekładamy je na sitko
przelewając dodatkowo wodą.
Tak pozostawiamy ziarna na 2-3 dni, niekoniecznie w widnym
miejscu i co najmniej 2 razy w ciągu dnia przelewamy wodą. Wygodnie jest
pozostawić sito z owsem w zlewie kuchennym, wówczas po kąpieli, nadmiar wody powoli
odcieka.
Kiedy pojawią się kiełki wykładamy je do odpowiedniego
naczynia plastikowego lub szklanego wyłożonego watą grubości 3-4 centymetry, która
powinna być mocno wilgotna i dość ścisło ugnieciona. Ziarna powinny być równo
rozłożone na powierzchni w warstwie półcentymetrowej.
Przykrywamy naczynie folią spożywczą robiąc w niej nieduże dziurki
igłą. Przenosimy w widne miejsce np. na parapet okienny. Kiedy ziarna się
zazielenią i odrobinę podrosną, zdejmujemy folię i od czasu do czasu
spryskujemy wodą pilnując, aby podłoże i ziarno nie wysychały.
Można ziarno wysiać w doniczce z ziemią postępując podobnie.
Trawę można ścinać w miarę potrzeby, będzie cały czas
odrastać. Nie przycinajmy tylko zbyt nisko. Można również ściąć całość w
odpowiednim czasie, ususzyć i pić w formie herbatki. Suszony zielony owies
można dostać w sklepach internetowych, ale wyhodowanie w domu jest tańsze.
Natomiast świeżego zielonego owsa nie kupimy.
Ziarenka szałwii hiszpańskiej są tak maleńkie, że aż mało
widoczne w farszu. W tym przypadku smak nie grał roli głównej. Chodziło mi bardziej
o przemycenie tych wartościowych ziarenek w potrawie. Poznałam jednak ich smak
posypując ciasto chlebowe przed pieczeniem. Przypieczone ziarenka smakowały
rewelacyjnie. Polecam, jako posypkę do pieczenia chleba jak i do wewnątrz
ciasta.
Można je pić dodając
do wody, albo dosypywać do potraw. Między innymi do białych serów, jogurtów,
kanapek, panierek, farszów, sałatek, sosów, chleba i wielu innych dań.
Są nasionami żelującymi, podobnie jak siemię lniane, które
ma zbliżone właściwości do chia.
Robiąc oddzielnie dwa farsze, odkryłam ich właściwości
żelujące nawet w serze. Ser po dosypaniu nasion po kilku minutach stawał się
bardziej zwarty i gęsty. Farsz zrobiłam wcześniej przed zagniataniem ciasta.
Nasionka miały czas, aby zrobić swoje.
Z takiego sera łatwiej lepić pierogi. Farsz z dodatkiem trawy
z owsa pozostał bez zmian, zdecydowanie luźniejszy.
Pierogi z serem znane i lubiane. Można ser łączyć z różnymi
dodatkami. Chciałam również zwrócić Waszą uwagę na ciasto, które już od jakiegoś
czasu zagniatam z wodą gazowaną.
Woda gazowana sprawdza się w naleśnikach, więc pomyślałam,
że tym bardziej w cieście na pierogi. Polecam, bo ciasto jest fantastyczne!
Pierogi z białym serem z ziarnami szałwii hiszpańskiej i
zielonym owsem
Ciasto
- 500g mąki pszennej,
- około 450ml wody gazowanej,
- 1 jajko,
- 1 łyżka miękkiego masła,
- sól do smaku.
Składniki zagniatamy i dobrze wyrabiamy. Przykrywamy i
pozostawiamy ciasto na 30 minut, aby odpoczęło.
I farsz:
- 250g białego sera,
- 1 łyżka gęstej śmietany,
- cukier do smaku,
- 2 łyżki nasion szałwii hiszpańskiej.
II Farsz
- 250g białego sera,
- 1 łyżka gęstej śmietany,
- cukier do smaku,
- ½ szklanki drobno pokrojonego zielonego owsa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
i poczekaj na jego moderację