To nie jest mój pierwszy wypiek z dodatkiem soku czy keczupu z pomidorów. Przykładem może być ten chleb na zakwasie z dodatkiem pomidorów z puszki. Dodanie soku pomidorowego czy innych przetworów pomidorowych do ciasta na chleb
czy innego wypieku nie tylko wpływa na kolor miąższu, ale sprawia, że pieczywo nie wysycha zbyt szybko i dodatkowo wzbogacone jest o likopen zawarty w pomidorach.Kolor najbardziej jest widoczny w pieczywie na drożdżach piekarskich. Nie wiem dlaczego w pieczywie na zakwasie jakikolwiek dodatek naturalnego soku warzywnego czy z owoców, kolor nie jest tak intensywny. Być może, to właśnie zakwas "rozkłada" kolor przy dłuższej fermentacji.
W sucharach, koncentratu pomidorowego użyłam bardziej do koloru niż dłuższego ich przechowywania. Suchary mają to do siebie, że można je przechowywać dłużej a jak dodamy masło klarowane, to długość przechowywania w szczelnych pojemnikach wzrasta co najmniej trzykrotnie.
Ta ilość użyta w przepisie nie wpływa znacząco na smak, ale bardziej na kolor.
Smakowita przekąska! Można zajadać maczając je w kawie, herbacie czy mleku. Dla wszystkich w każdym wieku:)
Chrupiące, lekko słodkie, świetne również do mini kanapek.Z tych składników można przygotować 38 bułeczek, czyli 76 sucharków biorąc porcję ciasta wielkości piłeczki pingpongowej około 40g każda. Takie najlepsze, bo bułeczki rosną po uformowaniu i w odrobinę w trakcie pieczenia.
Dodając tylko 70g cukru są delikatnie słodkie. Jeśli lubicie bardziej słodkie, można dodać więcej. Zamiast mąki orkiszowej można użyć zwykłej pszennej a suszoną stewię zastąpić otartą skórką z organicznej cytryny lub limonki. Stewię z powodzeniem zastąpi suszony tymianek, bazylia czy oregano.
Doskonałe sucharki pomidorowe z orzechami
Składniki:
- 700g mąki orkiszowej jasnej,
- 25-30g świeżych drożdży, /30g drożdży, jeśli cukru dodamy więcej /,
- 200g miękkiego masła,
- 260ml mleka,
- 120g koncentratu pomidorowego,
- 7 żółtek,
- 70-150g cukru, /150g cukru, jeśli drożdży dodamy 30g /,
- 160g orzechów laskowych, przyprażonych na patelni, x)
- 1 łyżka suszonej stewii,
- ½ płaskiej łyżeczki kardamonu,
- 1 łyżeczka soli.
- Robimy rozczyn z drożdży, odrobiny mleka i cukru i czekamy aż drożdże uaktywnią się.
- Resztę mleka doprowadzamy do wrzenia, a do miski wsypujemy 220g mąki.
- Zaparzamy mąkę wrzącym mlekiem i mieszamy drewnianą łyżką, jak ciasto przestygnie kończymy wyrabiać ręką.
- Do lekko ciepłego ciasta dodajemy rozczyn z drożdży i dokładnie mieszamy z ciastem. Przykrywamy ciasto i pozostawiamy, aby lekko podrosło na około 15 minut.
- W międzyczasie do oddzielnej miski wlewamy żółtka, dodajemy cukier, koncentrat pomidorowy, sól i kardamon. Miksujemy ręcznym mikserem około minuty, aby składniki połączyły się i lekko spieniły.
- Całość wlewamy do podrośniętego ciasta, dodajemy miękkie masło, stopniowo pozostałą ilość mąki i suszoną stewię. Wyrabiamy ciasto, aby było lśniące i elastyczne pod koniec dodając orzechy.
- Ciasto przykrywamy ściereczką i pozostawiamy do wyrośnięcia na około 40 minut.
- Formujemy małe okrągłe bułeczki około 40g każda /mąka do podsypywania jest zbyteczna / i układamy na blasze z piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia zachowując odstępy. Każdą bułeczkę uciskamy dłonią, aby ją odrobinę spłaszczyć.
- Pozostawiamy do ponownego wyrośnięcia, dosłownie na kilka minut.
- Pieczemy w nagrzanym piekarniku do 180-185st. przez 10-12 minut, aby lekko się przyrumieniły.
- Bułeczki na jednej blasze się nie pomieszczą, więc w trakcie pieczenia jednych możemy przygotować drugą partię.
- Bułeczki wyjmujemy z piekarnika i czekamy aż wystygną.
- Następnie każdą bułeczkę przecinamy ostrym nożem na pół i ponownie układamy na blasze przekrojoną stroną do góry, wkładamy ponownie do piekarnika tym razem temperatura 120-130st na tak długo, aż się odpowiednio wysuszą. Temperaturę można obniżać w trakcie wysuszania, jeśli zauważymy, że się za bardzo przypiekają. Od czasu do czasu piekarnik można uchylić, pozbywając się nadmiaru wilgoci.
- Wysuszone sucharki pozostawiamy w otwartym piekarniku już po jego wyłączeniu na kilka chwil.
x) Orzechy prażę na suchej patelni do chwili aż skórka zrobi się ciemna i zacznie pękać. Ciepłe orzechy wysypuję na kuchenny bawełniany ręcznik , zawijam i na blacie "wałkuję" ręką aby pozbyć się skórki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
i poczekaj na jego moderację