Pamiętam je ze swojego dzieciństwa, ale nie pod taką
śmieszną nazwą.
Nazwa tego dania, polewajka, wymyślona przez dzieciaki z
przedszkola, do którego chodziła moja córka. Mnóstwo lat upłynęło i taką drobnostkę pamiętam a czasami nie pamiętam co było tydzień temu😀
Na początku nie wiedziałam o co chodzi, co to za polewajka ale
kiedy rozejrzałam się po dzieciakach noszących okulary domyśliłam się, że
truskawki były głównym składnikiem obiadu. To właśnie na okularach było widać jego
resztki.
W sezonie truskawkowym chociaż raz przygotowuję to danie ale
z domowym makaronem, wzbogacając je kuleczkami mozzarelli. Kiedy pojawiają się inne owoce przez całe lato można delektować się prostym i pysznym daniem w upalne dni. Czekam na jagody leśne a to już niedługo!
Składniki domowego makaronu
- 500g mąki orkiszowej jasnej,
- 5 jajek,
- sól do smaku.
Jajka roztrzepujemy widelcem w misce. Dodajemy mąkę i sól.
Zagniatamy ciasto tak długo aż będzie elastyczne. W zależności od wielkości
jajek, regulujemy ilość mąki.
Przykryte ciasto powinno odpocząć około 30minut.
Wałkujemy ciasto na cieniutkie placki, które rozkładamy, aby
przeschły.
Kroimy ciasto w paski, układamy jeden na drugi i kroimy ostrym nożem w cienkie kluski.
Gotujemy w osolonym wrzątku, chwilę od wypłynięcia.
Kroimy ciasto w paski, układamy jeden na drugi i kroimy ostrym nożem w cienkie kluski.
Gotujemy w osolonym wrzątku, chwilę od wypłynięcia.
Sos truskawkowy, polewajka
- Truskawki,
- jogurt, zsiadłe mleko, kefir,
- śmietanka,
- kuleczki sera mozarella,
- cukier lub miód.
Proporcja truskawek w stosunku do jogurtu czy kefiru dowolna.
Śmietanki dolewamy niedużo, dla smaku. Składniki miksujemy.
Polewamy makaron, ozdabiamy kulkami sera i małymi truskawkami.
Polewamy makaron, ozdabiamy kulkami sera i małymi truskawkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
i poczekaj na jego moderację