Proste, pyszne, bezproblemowe.
Tymi ciasteczkami możemy poczęstować wszystkich i przy
każdej okazji.
Imieniny, urodziny, I komunia, wszelakie święta i imprezy. Są po prostu
uniwersalne.Imieniny, urodziny, I komunia, wszelakie święta i imprezy. Są po prostu
Nie musimy mieć wyszukanych składników, żeby przygotować coś
pysznego.
W tym przypadku: mąka, masło, jajka, cukier i trochę
zielska, czyli ziół, o różnych smakach, które mamy do dyspozycji w naszych
ogródkach, sklepach czy zupełnie dziko rosnących.
Jak tylko pojawiła się na polskim rynku, mało było na jej
temat w sieci, teraz jest już bardziej znana i o dziwo wyczytałam, że można ją
uprawiać, jako kwiat domowy, trzymając w zimie w domu na parapecie.
Do tych ciasteczek pasuje również mięta czy bazylia.
Świetnie sprawdziłyby się kwiaty akacji lub inne kwiaty jadalne, które będą nam
towarzyszyć do późnej jesieni.
Już widzę w tych ciasteczkach pachnące kwiaty dzikiej róży, ależ cudnie by wyglądały!
Już widzę w tych ciasteczkach pachnące kwiaty dzikiej róży, ależ cudnie by wyglądały!
Dodatek w postaci ziół czy jadalnych kwiatów, to już nasza
wyobraźnia.
Bardzo polecam szczególnie ciasteczka mini, takie... raz do
buzi. Moje, te najmniejsze mają wymiary około 2x2cm.
Wykwintne mini ciasteczka z werbeną cytrynową
- 250g mąki orkiszowej jasnej,
- 150g masła,
- 100g drobnego cukru,
- 1 duże jajko lub 2 małe,
- 1 łyżeczka cukru waniliowego,
- pokrojone listki werbeny cytrynowej.
Schłodzone masło siekamy z mąką. Dodajemy pozostałe
składniki i szybko zagniatamy ciasto, dodając pod koniec pokrojone listki
werbeny. Zawijamy ciasto w folię spożywczą i wkładamy do lodówki aby stężało.
Następnie wałkujemy ciasto na blacie posypanym mąką na
cienki placek. Wykrawamy dowolne ciasteczka. Pieczemy na blasze wyłożonej
papierem do pieczenia w 180st. do ładnego zrumienienia 10-15 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
i poczekaj na jego moderację