Chleb orkiszowy z dynią z okazji Światowego Dnia Chleba

Chleb z okazji Światowego Dnia Chleba. Testowany dwukrotnie i za każdym razem wychodził identyczny.

Z miękką skórką, wilgotnym miąższem i pięknym kolorem. Świetnie się kroi a smakuje wyśmienicie! Przepis ten nie jest archiwalny! W ciągu ostatnich 2 tygodni piekłam 2 razy, bo znikał w tempie allegro. 
Za pierwszym razem użyłam pieczonej dyni /piekłam do zupy krem /, za drugim gotowanej. Pieczona dynia jest dość sucha i trzeba dodać odrobinę wody tej z przepisu na chleb aby ją zmiksować. Na zdjęciu 2 widać słabo zmiksowane skórki z dyni. Jeśli ugotujemy dynię zgodnie z przepisem dynia bez dodatku wody dobrze się zmiksuje łącznie ze skórą.
Jeden przepis ale dwie niewiele różniące się ilością wody i mąki ciasta właściwe ze względu na sposób przygotowania dyni. 
Ciasto po wyrobieniu jest dość luźne nie dosypujcie mąki bo brzegi foremki nie pozwolą na rozjechanie się ciasta. W tym jego urok bo ciasto jest dobrze nawodnione. Ciasto z dynią pieczoną ma bardziej intensywny kolor.

Chleb z dynią Hokkaido, 2 foremki  11,5 x 24,5

Zaczyn, wieczór na dzień przed pieczeniem chleba

• 2 łyżki aktywnego zakwasu z mąki żytniej razowej,
• 200g mąki orkiszowej typ 630,
• 250g wody.

Fermentacja zaczynu 12-14 godzin

Ciasto właściwe z dynią pieczoną

• 490g zaczynu, całość,
• 390g zmiksowanej dyni, 
• 520g mąki orkiszowej typ 630,
• 380g wody,
• 15g soli,
• 1 płaska łyżeczka drożdży / opcjonalnie /.

Ciasto właściwe z dynią gotowaną

• 490g zaczynu, całość,
• 390g zmiksowanej dyni, x)
• 580g mąki orkiszowej typ 630,
• 300g wody,
• 15g soli,
• 1 płaska łyżeczka drożdży / opcjonalnie /.

x) Dynię gotujemy jak ziemniaki, ale nie dopuszczamy do jej rozgotowania. Miksujemy. Wodę z gotowania możemy użyć, zamiast zwykłej wody do upieczenia tego chleba.

Składniki ciasta właściwego łączymy mechanicznie lub ręcznie do dobrego połączenia. Ciasto pozostawiamy w misce na około 2,5-3 godzin.
W tym czasie składamy ciasto 3 razy. Po 3 składaniu umieszczamy ciasto w foremkach do wyrośnięcia.

Ciasto u mnie rosło około 2,5 godziny w temperaturze pokojowej.

Pieczenie: Przez pierwsze 15 minut z zaparowanym piekarniku temp. 220/240st. następnie 200/220, 180/200. przez 45-50 minut. ostatnia zmiana temp. na około 10 minut przed końcem pieczenia.

Podałam 2 temperatury ponieważ piekłam w piekarniku ustawionym na termoobieg.

Jeśli będziecie piec bez termoobiegu tylko grzałka góra dół to temperatura wyjściowa 240st.